W mazurskich powiatach trwa zbiórka kasztanów dla chorego chłopca
Akcję zbierania kasztanów zorganizował i prowadzi dzielnicowy z Białej Piskiej st. asp. Adam Trzonkowski, który w przeszłości organizował zbiórkę kasztanów i nakrętek od butelek. Za każdym razem pieniądze uzyskane z takich akcji policjant przeznaczał na wspomaganie leczenia chorych dzieci z okolicy.
Oficer prasowa piskiej policji Anna Szypczyńska poinformowała w piątek PAP, że w tym roku zebrano już 11 ton kasztanów. "Żartujemy, że w piskich szkołach nie robi się już ludzików z kasztanów, tylko z żołędzi, bo każdy kasztan trafia na zbiórkę" - powiedziała policjantka. Dodała, że w zbieranie kasztanów zaangażowały się przedszkola, szkoły, zakłady pracy i osoby prywatne. Kasztany można przynosić m.in. na komisariaty policji.
"Pomagają nam też sąsiednie powiaty, np. ełcki, szczycieński, kolneński. To bardzo budujące" - powiedziała policjantka.
Kasztany skupują koncerny farmaceutyczne, które produkują z nich kremy, czy maści.
Pieniądze uzyskane z tegorocznej zbiórki kasztanów wspomogą leczenie i rehabilitację 5-letniego Antosia z Pisza, który choruje onkologicznie.
Akcja zbierania kasztanów potrwa do końca miesiąca. (PAP)
jwo/ agz/